Julian Tuwim - "Abecadło"
Abecadło z pieca spadło,
O ziemię się hukło,
Rozsypało się po kątach,
Strasznie się potłukło:
I -- zgubiło kropeczkę,
H -- złamało kładeczkę,
B -- zbiło sobie brzuszki,
A -- zwichnęło nóżki,
O -- jak balon pękło,
aż się P przelękło.
T -- daszek zgubiło,
L -- do U wskoczyło,
S -- się wyprostowało,
R -- prawą nogę złamało,
W -- stanęło do góry dnem
i udaje, że jest M.
Praca inspirowana wierszykiem z dzieciństwa idealnie wpisuje się w wyzwanie w Art-Piaskownicy prowadzone przez Ki, na które serdecznie Was zapraszam. Zadaniem jest stworzenie Abecadła, jego części lub choćby jednej - dwóch liter dowolną techniką. Klik w baner wyzwania i zobaczycie co przygotowałyśmy dla Was jako inspirację.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Pokażę Wam jeszcze co zrobiłam już jakiś czas temu dla pewnej Dagmary i jej córeczki. Zdjęcie takie-siakie, bo robione zimą, nocą i na szybko. No ale oceńcie Same :)
Jest to rozwinięcie tematu mojej chmurki. Bo przecież słońce i deszcz dają tęczę! Wszystko ręcznie szyte, z odzyskanych materiałów, filcu w arkuszach i wełny filcowanej na sucho. Jestem bardzo zadowolona z efektu, a z informacji poufnych wiem, że dekoracja cieszy oko domowników :)
Pozdrawiam Was serdecznie - a jest Was coraz więcej! Mój licznik mówi, że aż 67 osób obserwuje tego bloga, co sprawia, że aż chce mi się tworzyć! Dzięki Wam :*