09 maja 2012

Liftonoszki

Może już wiecie, albo i nie, ale dołączyłam do DT Liftonoszek. Dzięki dziołchy, że mnie wybrałyście :)) W temacie LOsów i liftów jestem stosunkowo (bardzo) nowa, więc to dla mnie dodatkowa radość i zaszczyt, że dziewczyny zaufały mi iż nie spitole sprawy. Obecnie lecimy z IV już edycją liftonoszek, a ja z powodu moich remontów miałam sporo do nadrobienia. Za nami już 3 lifty. Dzisiaj pokażę wam lift #2 i #3, na #1 trzeba trochę poczekać bo spitoliłam :P

Fly Away - IV #2 - lift Brises

I don't know if you already know but I joined Liftonoszki DT. Thank you gals for choosing me :)) In the field of LOses and lifts I'm kind off (very!) new, so additionally I am very happy and honored, that girls trust me that I won't mess a thing. Now we are having a IVth edition and because of my renovation plans I missed few editions. I am three lifts behind. Today I will show you two of them, without lift #1 because I messed it up :P


W przypadku liftu #2 postawiłam na własnoręcznie robione tło. Po prostu musiałam pobawić się tymi Ecolinami. Są bardzo fajne, zwłaszcza podoba mi się jednolity i intensywny kolor jaki można z nich wydobyć. Coś czuję, że bardzo się zaprzyjaźnimy :)

Mr. Kościuszko - IV #3 - lift MagdaM

In lift #2 I used a background paper made by myself. I just had to use my new Ecolines. What I like about these paints is how intense and uniform color they make on paper. I feel that we are gonna be good friends .

Mr. Kosciuszko

Kolejną radochą przy liftowaniu była możliwość użycia ILSowych papierów. Minty są cudowne do pracy, bardzo zgrane. Cały czas też ostrzę sobie zęby na nową ich kolekcję, Let It Go jest po prostu świetna!/ My second happiness while making these lifts was to use ILS papers. Mints are awesome to work with and are very harmonized. Besides all of the time I dream of their new collection, "Let It Go" which is just great!