14 października 2013

life lately #37 & #38


Tydzień po Krakowie spędziłam smarkając i dmuchając nosem. Tydzień kiepski chociaż zaczął się wspaniale bo jeszcze w Krakowie. Przeziębienie zwalczałam ciepełkiem, herbatą ibupromem na tyle dobrze, że w czwartek poszłam na immatrykulacje. Największą z tego radością był powrót zniżki na mpk (mam też dodatkowo jeszcze 4 miesiące zniżki na pkp :P). A w przerwach między smarkaniem i kichaniem żywiłam rodzinkę pysznymi rzeczami bo sezon na prawdziwki był w pełni.

The week aftetr Cracow was an ill one. It was bad although it started good with yummy breakfast together with Magda in. At home I tried to fight off the cold with all that is warm and hot plus some painkillers. It helped and I felt really good when I went for the student oath ceremony. The best part is that I have my transportation discount back.  And when at home I cooked delicious dinners for us - it's mushroom season at its fullest!

Ten tydzień był cudny! Obfitował w słoneczne dni a jesień kwitła w pełni. Z każdych spacerów znoszę do domu jakieś jesienne drobiazgi. Nie umiem się po prostu oprzeć tym cudnym kolorom, szkoda tylko, że liście opadają tak błyskawicznie… z dnia na dzień drzewa robią się gołe. Udało mi się jednak uchwycić trochę tych kolorowych momentów np. w drodze na uczelnię. Tak ten weekend należał w pełni do zjazdu. Powiem tyle - było świetnie i już nie mogę się doczekać kolejnego :) A jak Wam minął ten tydzień? Mam nadzieję, że zdrowo i wesoło :)

This week was wonderful  It was filled with sunny days and Fall is at its fullest. I bring home some nature from every walk I go - I'm just in love with the season. Its a pity that it comes and goes so quickly - it takes one night for trees to loose all leaves  But I managed to snap some beautiful photos of autumn on my way to art academy. Yup! This weekend was all about classes and I'm telling you it was awesome! I can't wait for another meeting. And how was your week? I hope that it was nice :)

xoxo

6 komentarzy:

  1. Też szkolnie :) I też podziwiając jesień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku :)) Zdecudowałaś się więc na studia? Fajnie, ja tam uważam że chociaż jeden rok każdemu się przyda bo to niezłe doświadczenie :))

      Usuń
  2. Ale Ci zazdroszczę tej jesieni! U mnie najpierw było zielono, a teraz jak się zakolorowiło to ciągle pada i nie ma jak się po parku przejść nawet :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest najgorsze :/ u nas na zmiane slonce z chmurami. Wiecej tego drugiego, wiec slonecznymi dniami staram sie cieszyc na maksa :)

      Usuń
  3. i nastala jesien ♥ piekne zdjecia w brazowej tonacji
    moja legitymacja studencka i jej design przypomina bilet do cyrku :)) pozdrawiam cieplutko !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja lubilam swoja stara legitke jak karta kredytowa, ta ksiazeczka mi jakos nie lezy… no ale, jest znizka :D

      Usuń