Hej hej kochani :) Dzisiaj witam Was z czymś odmiennym, czymś czego daaawno tutaj nie było. Wyzwaniem foto "godzina po godzinie". Kiedyś organizowałam je z Uliettą, a ostatnia edycja miała miejsce ponad dwa lata temu. Teraz przypomniała mi o tej zabawie
Kasia Worqshop. Dałyśmy sobie w zeszłym tygodniu czas na uwiecznienie jednego dnia w cogodzinnych zdjęciach. Teraz zapraszamy Was. Dla przypomnienia zasady znajdziecie
tutaj. Na wasze zgłoszenia czekamy dwa tygodnie, podzielcie się swoim dniem w Inlinkzie na dole :)
A teraz zapraszam Was na mój wtorek 5.04 kiedy na chwile zapanowało lato.
|
Pobódka o 7:30 :) |
|
Powolne ogarnięcie się i pycha śniadanko.
|
Po śniadaniu zazwyczaj ogarniam trochę mieszkanie, odkładam rzeczy na swoje miejsce, zamiatam. A potem lekki make up i gotowa do wyjścia. |
|
|
Powędrowałam na rynek z zamiarem kupienia ziół do kuchni, niestety dostałam tylko tymianek, ale za to nacieszyłam oczy kobiercami bratków. |
|
Z powrotem w domu, filiżanka kawy i zabieram się do pracy, zaczynając od małego planowania. |
|
Mała przegryzka w pracy. |
|
Przerwa numer dwa - czas chyba coś uprać… |
|
Tego dnia wybraliśmy się na lunch. Był tak dobry, a my tak się zagadaliśmy, że brak mi zdjęcia. Ale po nim, z okazji "lata" pozwoliłam sobie na mały deser w postaci pysznych lodów. |
|
W domu po powrocie czekała na mnie paczka. |
|
Wracam do pracy, niestety idzie mi tak marnie, że potrzebowałam drugiej kawy. Tym razem decaf tak dla oszukania głowy. |
|
W przerwie - pranie. |
|
Praca dalej - kawy nie ma, kiwi zjedzone… |
|
Zaskoczę Was mówiąc, że nadal pracuję? Tym razem zmieniam komputer na farby. Na monitorze leci serial a ja robię chlapy do nowego projektu. |
|
Powoli już praca się nie klei, ja tylko wyprasuję kartki i myślę, że na dzisiaj to wystarczy. |
|
Przed wyszykowaniem się do snu przygotowałam jeszcze, krótką listę rzeczy na następny dzień i to by było na tyle :) |
Uff :) To był dziwny i nieco pomieszany dzień. Ale chciałam wykorzystać ciepłą pogodę na rzecz bardziej produktywnej pracy w dzień.
No a teraz kolej na Was :)
buziaki!
O, a ja akurat wczoraj zrobiłam sobie takie podsumowanie u Ali z Day in the Life! Chętnie wezmę udział w takim razie, chyba że mnie pogonicie do roboty jeszcze raz :D
OdpowiedzUsuńjaaaj! Ale mnie zainspirowałyście :) Na jutro zaplanowałam swoją wersję :)
OdpowiedzUsuńCudowne fociszki! Coś uprać - haha uśmiałam się z tego cosia! Toż to skarpetki! :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńaaa pamiętam to wyzwanie :) ile ja razy do niego podchodziłam.. ech, teraz na pewno wezmę udział! Twoje zdjęcia są przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńBrałam już raz udział i teraz skorzystam kolejny :D
OdpowiedzUsuńUdało się! Pierwszy raz wzięłam udział! :D
OdpowiedzUsuńFajny i ciekawy dzień, kolorowe maziaje zapowiadają się ciekawie, a i paczuszka :)
OdpowiedzUsuńJestem z Ciebie dumna!
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Z maziajów powstanie coś więcej :)
OdpowiedzUsuńNareszcie się udało :) Twój dzień jest piękny!
OdpowiedzUsuńskarpetki wierzchem dalej kopalnia prania ;)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuń:) Cieszę się, że się udało. Miałaś świetny dzień :)
OdpowiedzUsuń