Lemoniada!
O tak, piję ją niemalże litrami. Jest bardzo prosta do zrobienia. W końcu wystarczy tylko cytryna, mięta, lód i woda mineralna ( w moim przypadku średnio gazowana). I dobrze widzicie, lemoniada jest bez cukru :) Drugą boską wersją jest lemoniada arbuzowa. Ma piękny pastelowy kolor, jest lekko słodkawa a dzięki cytrynie i mięcie świetnie gasi pragnienie i orzeźwia.
Lemonade!
Yep, I drink it a lot these days. It's so easy to make. All you need is some lemons, mint, ice and soda water. That's all no sugar added :) The second great discover I made is a watermelon lemonade. It has beautiful pastel color, is sweeter and thanks to lime and mint it refreshes you great!
No a całe to lemoniadowanie sprawiło, że aż chwyciłam za papiery i popełniłam pierwszego od dawna scrapa! Odrabiam liftonoszkowe zaległości. Razu pewnego miałyśmy do liftowania pracę Brises. Nie powiem, ale dziewczyny zabiły mi ćwieka tym LOsem. Długo nie wiedziałam jak to ugryźć w końcu chwyciłam maskę z SOD▲licious i reszta jakoś sama poszła. Spróbowałam też metody Lejdi, aby maski użyć jako stempla. Działa wyśmienicie!
All this lemonade thing gave me a big kick for making some scrapbooking. This was the first scrap since a long time! I got behind the Liftonoszki schedule. There was a lift of Brises' work. To tell you the truth it was hard with this LO. It took me some time to figure out how to start this work. But when I grabbed the SODA▲licious mask everything went better. I also tried Lejdi's method to use the mask as a stamp. It works perfect!
A wy jakie macie sposoby na te upały? Ja chwilami mam dosyć, ale przypominam sobie wtedy jak bardzo tęsknię za latem zimową porą i od razu jakoś mi lepiej :P
And you, how do you cope with this hot days? Sometimes it's too much for me, but then I try to remember how much I miss Summer during winter days and its all getting better instantly :P