21 maja 2016

Mother's Day cards process with Gossamer Blue

Witajcie kochani :) Dzień mamy zbliża się do nas wielkimi krokami. Jesteście nań gotowi? Ja po części tak. Odkąd opanowałam sztukę robienia kartek, jest to coś co lubię dawać najbardziej. Bo wiem, że jest od serca, spersonalizowane, że się starałam. W tym roku po raz pierwszy mam okazję wręczyć nie jedną a dwie kartki - dla mojej mamy i teściowej (nie znoszę tego słowa… jest dla mnie nacechowane jakąś negatywnością… a moja teściowa jest super!). Przy okazji ich klejenia cyknęłam kilka zdjęć, aby pokazać Wam krok po kroku jak tworzę takie cosie.

materials: Gossamer Blue May kits;
Niedawno robiłam małe porządki w przydasiach i znalazłam zagrzebane na dnie szuflady farbki Gelatos, wiedziałam wtedy, że muszę je do czegoś użyć. Czemu by nie do kartek? Przycięłam więc biały karton do odpowiedniego rozmiaru i zaczęłam mazać.


Potem zajrzałam w majowe kity od Gossamer Blue i z zestawu Bit's & Pieces wyciągnęłam mini pad papierów od Pink Paislee z najnowszej kolekcji Fance Free. Musze powiedzieć, że uwielbiam minipady. Wzory w nich są o połowę mniejsze przez co bardziej subtelne i świetnie pasują do mniejszych projektów takich kartki czy kieszonkowe albumy. Wybrałam kilka wzorów i wyciełam.


Teraz czas na jakieś dodatki. Chipboardowe ramki i kwiatki świetnie się ze sobą spasowały. Nadal jest lekko i przyjemnie ale czegoś tu brakuje…


Jakiegoś tytułu. Tutaj nie znajdując niczego co by mi pasowało postawiłam na DIY. Po prostu wzięłam tusz i pędzelek, napisałam kilka razy napis "kocham" i wycięłam, te które mi najbardziej pasowały.


W głownym zestawie Main Kit znalazłam ten cudny kwiatowy papier i nie mogłam się mu oprzeć. Jest trochę zbyt wzorzysty jak na moje standardy, ale gdy zrobić z niego koperty wygląda idealnie. By je wykonać przecięłam arkusz 30x30 cm na dwa równe kawałki a każdy z nich złożyłam w pół. Wycięłam małe półkola, dzięki którym łatwiej wyjąć kartkę, skleiłam brzegi i gotowe.


Żeby nie było pusto dodałam małe taki z tytułem.


A tak prezentują się już gotowe kartki, które niedługo trafią do naszych mam :)



Mam nadzieję, że czujecie bakcyla. Jeszcze nie jest za późno na zrobienie czegoś osobistego w prezencie dla mam, tak więc śmiało zapraszam do działania. Takie kartki to chwila moment, a radość niezmierna.

Buziaki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz