13 września 2010

Czerwony Kapturek

Zawsze chciałam mieć swój własny spersonalizowany notatnik Moleskine (krótka historia po angielsku). Na moje szczęście w Łodzi jest jedno miejsce gdzie można je dostać, a cienkie notatniki, w tekturowej okładce nie powalają ceną dużych. Nadszedł więc czas na mój notatnik.


Uszyłam i wyhaftowałam do kompletu małe etui (wzór zaczerpnięty z czasopisma Cotton Time). Całość będzie jak znalazł na przypominajki, cytaty i szkice.