25 czerwca 2010

Domowy Alfabet - F

Chyba uda mi się malować jeden obrazek dziennie :) Jak na razie idzie mi całkiem nieźle.

Dzisiaj F jak "fan" czyli wentylator. Tutaj mała gra słów bo "fan" czyta się podobnie do "fun" czyli  zabawa, co razem daje

"jest wiatrak(zabawa) kiedy jest gorąco"



Mam nadzieję, że się komuś spodoba ( i że ktoś tu w ogóle zagląda)

24 czerwca 2010

Domowy Alfabet - E

Pora na kolejną odsłonę domowego alfabetu, tym razem literka E jak Electricity (elektryczność) która napędza mój dom. Jest trochę nieczytelnie, mogło wyjść lepiej, no ale jest jak jest. Mam nadzieję, że następne literki wyjdą mi lepiej ;)
"Electricity runs my home"

22 czerwca 2010

Re use!

Dzisiejsze naszyjniki to połączenie kilku niechcianych rzeczy by zrobić coś nowego.

Vintage'owe guziki, kordonek i koraliki.

Satynowa bluzeczka i koraliki.

A tu jeszcze kilka dodatkowych ujęć:




Jak zwykle kompresja bloggera robi cuda momentami więc zapraszam na flickra :)

21 czerwca 2010

Bliżej niż dalej

Już prawie kończę kolejny semestr na studiach, jeszcze jedno zaliczenie, trochę wpisów i koniec :) Potem miesiąc praktyk i wakacje! Ale już teraz mogę znowu bawić się twórczo i kilka rzeczy w tak zwanym międzyczasie udało mi się zrobić. Wkrótce wszystko pokażę.

Na początek naszyjnik:


Filc i ceramiczne korale na woskowym sznurku.
I jeszcze zbliżenie:
PS.
Blogger coś mocno kompresuje zdjęcia, lepsza wersja znajduje się na moim flikrze.

12 czerwca 2010

Domowy Alfabet

Domowy Alfabet to wyzwanie, które wymyśliłam dla siebie w ramach ćwiczenia moich umiejętności rysunkowych. Plan jest taki aby uwieczniać na rysunkach rzeczy które znajduję w domu. Dodatkowo postanowiłam urozmaicić rysunki typografią (także w ramach ćwiczeń).

Początkowo chciałam malować jeden rysunek dziennie jednak nawal obowiązków na uczelni nie pozwala mi na takie przyjemności. Mam jednak nadzieję, że gdy tylko skończę sesję szybko nadrobię zaległości :)

Przed Wami pierwsze cztery litery alfabetu:

A
"Jabłka są fajne"
B
"Książki są pełne wiedzy"
C
"Krabi pancerz ze Szkocji"
D
"Sukienki są dla dziewczynek"

Alfabet po angielsku, bo wszystko zaczęło się od jabłek czyli apples, a reszta się już jakoś sama potoczyła.

Jeśli chcecie zapraszam do wyzwania. Nie muszą to być koniecznie rysunki, mogą być zdjęcia,  mogą być scrapy lub inne craftowe twory. Nie musi być codziennie, nie musi być od teraz :)

Zmiana szablonu

Nie mogłam się oprzeć możliwości zabawy z szablonami jaką zaoferował nam Blogger. Tyle możliwości, kolorów, schematów, można oszaleć :)

07 czerwca 2010

Niekonwencjonalne ogrody

Długo szukałam jakiegoś ciekawego rozwiązania by przynieść do domu trochę więcej zieleni. Najchętniej chciałabym mieć ogród, zaczarowany. Ale co począć gdy mieszka się w kamienicy bez bodaj balkonu, a na parapecie, na zewnątrz wszystko umrze latem od skwaru? I tu z pomocą przyszło mi Craft Imaginarium i ich post o niekonwencjonalnych ogrodach. Od razu wiedziałam, że to jest to!

Założenie małego ogródka to niewielkie koszty a jaka radość. Mi wystarczyła stara brytfanka porcelanowa miniaturowe roślinki po 3 zl sztuka, trochę ziemi, kamyczków i kamieni. Kilka chwil i proszę oto ogród.

Planuję jeszcze kilka drobnych dodatków ale to z czasem. A oto jak ogródek prezentuje się na parapecie.


Po prawej mam jeszcze dwa rodzaje świeżej mięty i bazylię, oraz podupadająca na zdrowiu ruccolę (nic tylko ją szybko zjeść!).

05 czerwca 2010

Podkładka

W tak zwanym międzyczasie popełniłam, na użytek domowy, podkładkę inspirowaną dziełami prezentowanymi w japońskim czasopiśmie Cotton Time. Mam w planach uszycie jeszcze kilku niestety okazało się, że pokończyły mi się niektóre składniki i z szycia nic nie wyszło. No ale na szczęście ta jedna się udała.
PS.
Ten czerwony nie jest aż tak czerwony, ale jakoś aparat nie współpracował dzisiaj.