07 czerwca 2010

Niekonwencjonalne ogrody

Długo szukałam jakiegoś ciekawego rozwiązania by przynieść do domu trochę więcej zieleni. Najchętniej chciałabym mieć ogród, zaczarowany. Ale co począć gdy mieszka się w kamienicy bez bodaj balkonu, a na parapecie, na zewnątrz wszystko umrze latem od skwaru? I tu z pomocą przyszło mi Craft Imaginarium i ich post o niekonwencjonalnych ogrodach. Od razu wiedziałam, że to jest to!

Założenie małego ogródka to niewielkie koszty a jaka radość. Mi wystarczyła stara brytfanka porcelanowa miniaturowe roślinki po 3 zl sztuka, trochę ziemi, kamyczków i kamieni. Kilka chwil i proszę oto ogród.

Planuję jeszcze kilka drobnych dodatków ale to z czasem. A oto jak ogródek prezentuje się na parapecie.


Po prawej mam jeszcze dwa rodzaje świeżej mięty i bazylię, oraz podupadająca na zdrowiu ruccolę (nic tylko ją szybko zjeść!).