11 grudnia 2011

Przygotowania

Czas zaczął pędzić jak szalony. Obowiązków ze strony pracy przybywa, ale to dobrze, bo zanim się obejrzę wrócę do Polski. Ale jak już znajdę chwilę wolnego czasu to tworzę ogromny twórczy bałagan gdzie pracuję nad kartkami świątecznymi i grudniownikiem.

A jak u Was? Ja już zgromadziłam prawie wszystkie prezenty i świąteczne drobiazgi. Nie mogę się doczekać powrotu :)

Pierwsze koty za płoty w kartkowym temacie. Robiło je się całkiem przyjemnie.





Grudniownik powoli zapełniam wrażeniami. Nie myślałam nawet, że journalowanie może być aż tak przyjemne. Brakuje mi trochę zdjęć, ale nie mam ich za bardzo gdzie drukować. Brak też dobrych tematów i czasu na ich zrobienie.

Trzymajcie się ciepło

xoxo

Antilight