03 lutego 2014

life lately #2

Last week was all about winter and art work mainly.
► We had some major snowfalls and freezing temperatures in here, but it didn't scare us off and we went for a lovely winter walk to the park together.
► It's almost the end of the semester and I have so much to do and sometimes really lack the inspiration… but summer drink really fixes the problem ;)
► One of my little dreams came true, to ice ski on the pond in the park (like they do it in NY Central Park), and you know what? Suddenly this dream was possible! Our city organized some winter sports attractions in the local park and you could skate for free :)
► Yup, more art, work, painting :) I'm just particularly happy about this piece and I even might frame it and put on our wall :)
And how was your week? Do you enjoy your wintertime or long for Spring? In here it's plus temperature and lovely sun outside - it really feels like change of seasons.

Ostatni tydzień krążył głównie wokół zimy i pracy.
W Łodzi padało ostro i były niezłe przymrozki, ale nie wystraszyło nas to i dzielnie poszliśmy na zimowy spacer wyszaleć psa w parku.
Już prawie koniec semestru, a ja nadal mam tyle do narysowania, najgorzej jest wtedy gdy tracę inspirację, no ale mały letni drink może w tym pomóc :P
Spełniło się jedno z moich małych marzeń, pojeździć na łyżwach po stawie w parku (tak jak w Nowym Jorku w Central Parku), i wiecie co, sen się ziścił. W pobliskim parku zorganizowano zimowe zabawy i za darmochę można było pojeździć po zamarzniętym stawie, było cudnie!
Taaak, jeszcze więcej pracy, sztuki i malowania :) Jestem wyjątkowo zadowolona z tego obrazu i myślę nad tym, żeby go nawet oprawić i powiesić u nas w domu :)
A wam jak minął tydzień? Cieszycie się zimą, czy tęsknicie już za wiosną? U mnie mamy temperaturę na plusie i grzejące słońce - zdaje się jakby zmiana pór roku miała nastąpić już dzisiaj.

7 komentarzy:

  1. tutaj też dzisiaj grzeje słońce jak wiosną! ale jeszcze liczę na to, że zima wróci bo ja w przeciwieństwie do Ciebie jeszcze nie skorzystałam z niej - też chciałam na łyżwy jechać bo od palu lat już rdzewieją :( no i miałam z kumpelą ulepić bałwana! a zima uciekła!! :(
    mało widać na tym zdjęciu z obrazem ale już zapowiada się świetnie, chciałabym zobaczyć go skończonego! masz taki cudowny talent! <3
    a co do weny i drinków, to masze o tym żeby iść na imprezę i trochę poszaleć to nie mogę pić przez najbliższy czas, nawet piwka jednego :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie, dla mnie zima mogłaby jeszcze wrócić, nie mam nic przeciwko, przecież dopiero początek lutego :)
      Obraz wiele lepiej już niż na tej miniaturce nie wygląda i tak na prawdę jest już prawie skończony, troszkę musze jeszcze pozmieniać. No i mówię Ci to nie talent, to ćwiczenia czynią mistrza :P
      Ojjj współczuję, bo kiedy dostajesz jawny nakaz braku alkoholu, to sie w człowieku rodzi mały alkoholik… skąd ja to znam…

      Usuń
  2. Czy to Twoja pracownia? Piękna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Qlka :D to tylko kąt mieszkania (jednopokojowego) gdzie stoi moje biurko, regalik i krzesło. Pracownia niestety pozostaje tylko w krainie marzeń :)

      Usuń
    2. haha, pewnie Cię to nie pocieszy, że ja mam 3 pokoje, a scrapować muszę na stole w dużym pokoju, bo w tzw. gabinecie mam za małe biurko:D Wyobraź sobie znoszenie wszystkiego z jednego pokoju do drugiego i potem sprzątanie...;)
      Tak czy owak baaaaardzo przytulny, inspirujący kącik.

      Usuń
  3. Co tam nasz tydzień.Jaka pracownia!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ahaha :D To nie pracownia (niestety) tylko kąt w mieszkaniu o powierzchni ok. 2 m2, w czasie twórczym rozlewający się na 20 m2 :D

      Usuń