06 maja 2016

PL week 41 with Gossamer Blue

Po nieśmiałych przebłyskach wiosny w tygodniach 39 i 40 nagle nowy sezon przyszedł z przytupem. To chyba za sprawą odwiedzin Maryszy. Przełom marca i  kwietnia był więc bardzo słoneczny i cieplutki. Na tyle ciepły, że zabrałam Agę na cudowne pistacjowe lody, a weekend spędziłyśmy w morzu niebieskich kwiatków w łódzkim parku im. Klepacza. Poza tym był to spokojny tydzień, wypełniony celebrowaniem poranków, kilkoma zleceniami, a w wolnej chwili pracą nad  kieszonkowym albumem.

materials: Gossamer Blue May kits

Czasami mam takie tygodnie gdzie zdjęć wprawdzie jest dużo, ale za bardzo nie wiem o czym napisać. W ogóle, zacznijmy od tego, że nigdy jakoś dobra w pisaniu to ja nie byłam. Zawsze mam problemy w przelewaniu myśli na papier, chociaż tych kłębi się w mojej głowie mnóstwo. No ale ten tydzień to była umysłowa pustka. W takich momentach sięgam więc po sprawdzony patent: listy rzeczy. Jedną z nich zrobiłam za pomocą stempelka "Currently" z Majowych zestawów Gossamer Blue, a drugą "Favourites" znalazłam w jednym z tych kitów. Takie listy to nie tylko dobre rozwiązanie na journalling, ale fajny sposób na zapamiętywanie czasu. Na liście "currently" czyli "obecnie" wymieniłam różnych ulubieńców z ostatnich czasów - coś co czytam, oglądam, słucham, co sprawia mi radość, czym się zajmuję. To takie małe drobiazgi, które nie zawsze załapują się na zdjęcia, a fajnie je zapamiętać i zobaczyć jak zmieniają się z sezonu na sezon :) Co o tym sądzicie?









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz