10 października 2010

Prawie koniec

Moje candy zbliża się ku końcowi. Z godziną 24.00 kończą się zapisy, zaś dnia następnego zostanie rozlosowana nagroda. Dodam tylko, że nie chmurka sama, poleci do zwycięzcy. Całość nagrody utrzymana będzie w deszczowo pochmurnej tonacji. Niech to was jednak nie zasmuca, bo będzie to pozytywny deszcz.

Mam nadzieję, że dobrze wam mija ten wyjątkowy 10.10.10 dzień. Ja swój spędziłam na chyba ostatnim w tym roku grzybobraniu. Tym prawdziwym jak i fotograficznym :)


Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia jutro na losowaniu.

6 komentarzy:

  1. O tak, 10. 10. 10 był miłym i fajnie spędzonym dniem, słonecznym pod względem aury i samopoczucia :-). To powiadasz, że chmurka wyruszy do kogoś nie sama, bo obmyśliłaś dla niej towarzystwo? :-) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. to chyba opieńki? bardzo ładne zdjęcie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lilnut, nie, nie! Opieńki to to na pewno nie są, to były jakieś białe grzybki na wątłej nóżce, nazwy nie sprawdzałam ;)

    Magdaleno, przed wysłaniem postaram się zrobić fotkę by pokazać co dostanie zwyciężczyni konkursu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mmm.... wiesz... grzybobrania lubię.... w każdej wersji :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Karolina, ja tone pod toną zdjęć grzybowych. Znalazłam takie cuda, że czasem aż trudno zrozumieć, że to jeszcze grzyb, tylko nie wrzucam bo boję się monotematyczności :P

    OdpowiedzUsuń