21 lutego 2011

"Abecadło z pieca spadło"

Julian Tuwim - "Abecadło"


Abecadło z pieca spadło,

O ziemię się hukło,
Rozsypało się po kątach,
Strasznie się potłukło:
I -- zgubiło kropeczkę,
H -- złamało kładeczkę,
B -- zbiło sobie brzuszki,
A -- zwichnęło nóżki,
O -- jak balon pękło,
aż się P przelękło.
T -- daszek zgubiło,
L -- do U wskoczyło,
S -- się wyprostowało,
R -- prawą nogę złamało,
W -- stanęło do góry dnem
i udaje, że jest M.


Praca inspirowana wierszykiem z dzieciństwa idealnie wpisuje się w wyzwanie w Art-Piaskownicy prowadzone przez Ki, na które serdecznie Was zapraszam. Zadaniem jest stworzenie Abecadła, jego części lub choćby jednej - dwóch liter dowolną techniką. Klik w baner wyzwania i zobaczycie co przygotowałyśmy dla Was jako inspirację.


---------------------------------------------------------------------------------------------------

Pokażę Wam jeszcze co zrobiłam już jakiś czas temu dla pewnej Dagmary i jej córeczki. Zdjęcie takie-siakie, bo robione zimą, nocą i na szybko. No ale oceńcie Same :)


Jest to rozwinięcie tematu mojej chmurki. Bo przecież słońce i deszcz dają tęczę! Wszystko ręcznie szyte, z odzyskanych materiałów, filcu w arkuszach i wełny filcowanej na sucho. Jestem bardzo zadowolona z efektu, a z informacji poufnych wiem, że dekoracja cieszy oko domowników :)

Pozdrawiam Was serdecznie - a jest Was coraz więcej! Mój licznik mówi, że aż 67 osób obserwuje tego bloga, co sprawia, że aż chce mi się tworzyć! Dzięki Wam :*

10 komentarzy:

  1. no licznik rosnie bo piekne prace tworzysz! chmurka z tecza i sloneczkiem jest przepiekna! chce miec taka w pokoju mojego dziecka (kiedys tam w przyszlosci;d)! ;d wydaje sie takie milutkieeee

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozwinięcie chmurki powaliło mnie na nogi, cudne :) wspaniała kompozycja z tęczą i słoneczkiem, proste, radosne, chce się ciągle patrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chmurka jest cudna i ja ją kocham bo mam taką u siebie :))) A tu jeszcze Słonko i tęcza - piękne!!! Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  4. No tak, najpierw zasnęłaś na zimę, a jak powróciłaś to już leecisz.. A ja musze nadrabiać komentarze :)
    Najbardziej kocham te literki z połamanymi nóżkami.... zawsze kocham z litości :) heh
    A o chmurce chyba nie muszę się wypowiadać?! Wiesz, że jestem ich największą fanką :) A jeszcze z tęczą....aaa

    OdpowiedzUsuń
  5. A zrobię sę taką chmurkę, a co! Bo Ci takich ładnych zazdroszczę :)

    Fajne to abecadło

    OdpowiedzUsuń
  6. intrygują mnie te kropelki,cieniowane? ta chmurka sprawia wrażenie cudownie miękkiej.No i ta tęcza...aż bym chciała pomacać :P

    fajnie zilustrowałaś wierszyk i mam nadzieję,że domowe abecadło również się powiększa

    OdpowiedzUsuń
  7. no, faktycznie zdjęcie nie oddaje realiów w przypadku aury. Igele uwielbia zestaw, tylko te żyłki niebezpiecznie się jej plączą między paluszkami, ale często gęsto patrzymy sobie na niego i opowiadamy historię tęczy, której nie byłoby bez deszczu i słońca. ale tak naprawdę na początku była chmurka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. przepiękna ta chmurka z tęczą!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Marysza - nic nie jest niemozliwe :)

    sova, fasolka - dzięki

    Jolanna - mam nadzieję, że stale napawa optymizmem mimo ze jest deszczowa :)

    Lilu - :* haha :D mnie tam, żal było wszystkich literek :P dziękuję Ci

    Anitka - to cieniowanie to prędzej efekt zdjęcia i obróbki, a i dodatkowo te ciemniejsze są z lnianego płótna gdzie przędza miała dwa różne odcienie i dwie różne grubości. No a domowe abecadło stoi w miejscu... leń ze mnie :P

    d. - zaniepokoiłaś mnie trochę, może dało by się wymienić na mulinowe nitki tą, żyłkę? Chociaż zdaję sobię sprawę, że wszelkie nitki mogą być niebezpieczne dla dziecka.

    Kitty - dziękuję

    OdpowiedzUsuń