I kalendarz.
Otóż tu gdzie mieszkam, nie za bardzo mogę wbijać gwoździe w ścianę. Nie chciałam też kupować tablicy korkowej, tylko na rok, by ładnie wyglądała. Chciałam jednak coś czasowego, co wisiałoby mi nad biurkiem.
I oto wpadłam na pomysł. Poszłam do sklepu, zakupiłam szary brystol i niezdarnie przyklajstrowałam go taśmą do ściany. I tak oto powstała moja tablica z inspiracjami notatkami i kalendarzem. I wiem, że mogłoby być lepiej, ale to przecież tylko rozwiązanie czasowe.
A co do kalendarza, to z nowym rokiem poszukałam czegoś nowego, zamiast niebieskich post-it'ów z napisanymi dniami tygodnia. I tak oto w czasie moich poszukiwań wpadłam na to. Możecie stworzyć swój sowi kalendarz. Dopasować ilustracje do miesięcy, ściągnąć gotowy plik pdf, wydrukować go i cieszyć się uroczym kalendarzem. Polecam! Całkiem darmo :)
I to by było na tyle.
ta ta
Anti