21 lutego 2017

JJ's album 5th month

Hej, hej! Jakimś cudem udaje mi się odezwać do Was jeszcze w lutym i to z kolejnym rozdziałem JJ'owego albumu. Tym razem 5ty miesiąc, czyli tak jakby bliżej niż dalej do bycia na bieżąco (nadal szczypię się po ramieniu, że Julka jest z nami ponad pół roku!) przygotowałam zużywając co było pod ręką - głównie stare rzeczy z zestawów Gossamer Blue.


Całość jest lekko niechronologiczna, no ale co tam. Piąty miesiąc otwierają wspomnienia typowo grudniowe i rodzinna sesja z choinką w tle. Nawet pies się załapał ;)


Święta to oczywiście prezenty. Gorzka prawda, z chwilą gdy w rodzinie pojawia się mały szkrab, wszyscy wariują na jego punkcie i jakoś tak się składa, że gros prezentów leci dla nieświadomego malucha. A my biedni rodzice tylko sprzątamy potem papierki i wstążeczki. Dlatego ważnym jest, żeby pamiętać o sobie na wzajem - nie tylko maluchem świat się kręci ;)


Hitem świtecznych prezentów okazła się mała i duża świnka (szkoda, że ta miłość trwała tylko dwa tygodnie bo była piękna). Przygody JJa i prosiaka udało się złapać w kilka kadrów.


Baaardzo różowo co nie? Aż się nie poznaję :)


I na koniec moje ulubione foty z grudnia czyli tona uśmiecholów :)
I na dokładkę kilka detali.






Buziaki i dzięki za uwagę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz