Po deszczowej sobocie przyszła słoneczna niedziela, a ja zanim umknę na uczelnię pokażę Wam kilka kadrów z ostatniego tygodnia.
► Poniedziałek Wielkanocny spędziliśmy w bardzo rodzinnym gronie. Strasznie się cieszę, że nasze rodziny się polubiły i możemy spędzać święta we wspólnym gronie :)
► We wtorek znów mój mały kat zamienił się w fotograficzne studio, w którym szalałyśmy z Werką. Coraz bliżej do spełnienia snów :)
► Wraz z wiosną nachodzi mnie kulinarna wena na odkrywanie nowych smaków i doskonalenie starych przepisów. Tym razem rozgryzałam tajemnice domowego Pad Thaia, wyszło pysznie!
► A weekend należy do studiów, i chociaż większość dnia padało a ja siedziałam wewnątrz to, gdy tylko wyszłam na dwór moje zmysły oszalały. Piękna soczysta zieleń i zapach wiosennego deszczu - czego chcieć więcej?
After a rainy Saturday we have a Sunny Sunday and just before I'm gone for academy classes I'll share with you a few snapshots from past week.
► We spent Easter Monday with our families. I am so grateful that everyone like each other and we can spend holidays together by one table :)
► On Tuesday my small craft corner was yet again transformed into a photo studio. We went crazy creative with Weronika and the Dreams will come true soon I hope.
► Together with Spring I feel like exploring new recipes and mastering the old ones. This time I was polishing home made Pad Thai - I have to say I'm close to making a really good one!
► And the weekend. I have studies and spend my time mostly indoors but the moment I left the academy my senses went overload - the overwhelming fresh green everywhere and the smell of rain - it's just perfect! What to want more?
xoxo
Ojj tak, też uwielbiam zapach wiosennego deszczu!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, że wasze rodziny się polubiły.. nie wszyscy mają niestety takie szczęście :P
A zdjęcie w prawym górnym rogu.. hmmm jestem bardzo ciekawa co tam kombinujecie!!!!! :D
:)) ZObaczysz, zobaczysz już wkrótce :))
Usuń