01 stycznia 2014

life lately #49


That week, the week surrounding Holidays, was all about Christmas Eve. It went perfect and I dare to say it was de best family dinner I ever had. Everything was delicious, Santa was very generous for each and everyone. We had lot's of joy and laughs and my only wish is that we could repeat it one day again :) And how was your Christmas?

Tamten tydzień, tydzień otaczający Święta kręcił się cały wokół Wigilii, która swoją drogą udała się perfekcyjnie. Śmiem zaryzykować stwierdzenie, że była to najlepsza Wigilia mojego życia. Jedzenie wyszło przepysznie, Mikołaj był nad wyraz hojny, a rodzinka zgrała się ze sobą świetnie gadając się i śmiejąc. Moim jedynym życzeniem może być to aby taką wieczerzę udało się jeszcze kiedyś powtórzyć :) A wam jak minęły Święta?

3 komentarze: