09 stycznia 2014

PL week 28 for Gossamer Blue

Hello! It's Thursday and that means PL day. My album is a little bit like a time machine for me. I'm able to travel into the past :P So let's go back to 2013 and see what the last week of November had in store for me and P :)

Cześć! Mamy czwartek, a to oznacza dzień z moim PL. Mój album jest dla mnie trochę jak maszyna czasu. Pozwala mi się cofać w przeszłość. Skoczmy więc do 2013, ostatniego dnia listopada i zobaczmy co się i ans działo :)

 materials: WRMK page protectors; January Gossamer Blue kits;

Week 28 was a fun one :) On my horizon some new amazing job opportunities appeared. I also had my first gallery show (nothing big though, just a show for an art group I was attending). I also had a chance to attend the Andrew's Party, where we were fortunetelling future husbands :D (my fortune told me that P isn't going to be my man, but I don't believe in that). And also at last, December came. On Sunday we went to celebrate it with a first ginger spiced coffee this season :)

Tydzień 28 był na prawdę fajny :) Na moim horyzoncie pojawiły się fajne możliwości pracy. Miałam też szansę uczestniczyć w mojej pierwszej ever wystawie sztuki (co prawda nic wielkiego, bo tylko wystawa kółka plastycznego do którego uczęszczałam). W noc Andrzejkową koleżanka wyrwała mnie na małe party i wróżyłyśmy sobie przyszłych mężów. Moja wróżba mówiła, że P nim nie zostanie, ale ja w to jakoś nie wierzę :P No i nareszcie przyszedł grudzień. W niedzielę  wybraliśmy się do kawiarni by uświęcić to pierwszą pierniczkową kawą w tym sezonie :) 

left side: / lewa strona:

right side: / prawa strona:

and some details: / i detale



Kisses and have a nice day!
Buziaki i miłego dnia!

2 komentarze: