Ten post miał pojawić się wczoraj, ale w wyniku szalonego zawirowania wydarzeń, a potem mojego spadku odporności, zdołałam zebrać się i napisać go dopiero dzisiaj. Nadal trochę siąkam nosem, ale kawa, herbata i pyszny obiad dodają siły. A na rozgrzanie, gdy jednak trzeba wyjść na dwór mam dla was coś cieplutkiego do kieszeni. Sama nie bardzo wierzyłam w ryżowe rozgrzewacze, ale to na prawdę działa! Sprawdźcie sami.
This post supposed to appear yesterday but due to some crazy time, and some mild cold of mine , I managed to write it today. Still I'm a little bit sneezy but there's nothing that a good coffee, tea and warm dinner can't cure. And to keep you from cold, when you have to leave outside, I have something warm to put inside your pockets. I didn't really believe in power of rice warmers, but I've tested it and it really works! Check it for your self.
Potrzebne będą: miękkiego ciepłego materiału (plusz, polar, ja użyłam filcu naturalnego ze starego swetra), mulinę, grubą igłę i ryż (u mnie był to wyż paraboiled)
1. - wytnij dwa jednakowe serducha z materiału (pomocny jest tu papierowy szablon) / cut out two hearts from the fabric (a paper stencil is helpful in this case)
2. - zacznij zszywać serducho / start sewing the shapes together
3. - zanim zszyjesz całość wypełnij serduszko ryżem, nie za dużo, tak aby ryż mógł się spokojnie przesypywać, a na płasko wypełniał całe serce; zaszyj serce do końca / before you finish the sewing fill the shape with rice, not too much, so the rice can easily move inside, and fils the heart entirely; finish the sewing
4. - teraz wsadź serducho na 15 sekund do mikrofalki, wyjmij, i rozkoszuj się ciepłem :) / now microwave the heart for 15 seconds, take it out and enjoy the warmth :)
Takie serducha, to doskonały prezent na Mikołajki. Grudzień nie rozpieszcza nas temperaturowo, dlatego taka odrobina ciepła świetnie rozgrzeje nasze ręce w kieszeniach kurtki. Dodatkowo te serducha robi się naprawdę szybko :) Jedno zabiera jakieś 15 minut!
These hearts will make great small gifts for St. Nicholas day. December is not fond of nice temperatures, and such a warm gift inside the pockets will make someone very happy. What's more the heart warmers are really fast to make :) One took me only 15 minutes to sew!
super pomysł.. tylko szkoda że nie ma mikrofalówki ;(
OdpowiedzUsuńmoże masz kogoś z mikrofalówką, komu mogłabyś podarować ryżowe serducho :)
UsuńFantastyczny pomysł! Chyba komuś takie podaruję :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że obdarowana osoba się ucieszy :)
Usuńmiałam kiedyś coś podobnego, ale pod względem wyglądu nie dorastało Twojemu serduszkowi do pięt :)
OdpowiedzUsuńhaha, dziękuję :))
Usuńświetny pomysł :) Ja ostatnio zakupiłam gotowe "ogrzewacze dłoni"-mini termofor zapakowany w wełniane ubranko :)(będzie u mnie jako candy niebawem )
OdpowiedzUsuńPS. A nic się nie dzieje z podgrzewanym materiałem?
15 sekund w mikrofali jest bezpieczne. Podgrzewałam juz kilka razy serducha i nic się nie dzieje. Nie radzę jednak przekraczać 15 sekund! Po 30 (pomyłkowo) serducho zaczyna pachnieć strasznei ryżem :P
Usuńnigdy nie słyszałam o rozgrzewającym ryżu! super pomysł :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że obserwuję to będę na bieżąco ze wszystkimi pomysłami!!!
pozdrawiam!
Ja widziałam ten pomysł już kilka razy, ale nie chciałam w niego uwierzyć. W końcu jednak sie przekonałam, że działa :)
Usuńdziękuję za inspirację :)
OdpowiedzUsuńi zapraszam do mnie po nominację :)
dziękuję Ci :)
Usuń