12 grudnia 2012

inspire me… złote ozdoby {inspire me… golden ornaments}


Melduję się ponownie dzisiaj :) W ramach ręcznych robótek powstało u mnie jeszcze trochę innych ozdób na choinkę. Jednak tak się złożyło, że moja wizja przewiduje biało, czerwono, srebrną choinkę w tym roku, mimo że wcześniejsze plany mówiły co innego. Postanowiłam więc zrobić dekorację z użyciem wcześniej zrobionych złotawych ozdóbek. Zakupiłam złote badyle, wsadziłam w wazon i postawiłam w kuchni, przystrajając szyszkami i żołędziami.


I'm back as promised :) The red shrooms are not the only handmade ornaments I did this eyar. There are also some golden pinecones and acorns I made. But the problem was, that during dressing up the christmas tree I ended up with white, silver and red color scheme and gold didn't fit in there. And still I wanted o hang my DIY ornaments. SO I bought some golden branches, put them in the vase and hung my decorations. Simple yet aesthetic!




Szyszki zrobione są ze skóry pomalowanej złotą farbą w spreju. Nie pamiętam już gdzie, zobaczyłam podobne i stwierdziłam, że spróbuję je sama zrobić. Wymagają trochę cierpliwości, bo trudno się zszywa te małe łuski. Jednak finalny efekt jest wart zachodu :)




The pine cones are made out of leather painted with golden spray on one side. I don't remember where I really saw them for the first time, but I decided to make my own. They are quite hard to make, because you have to sew small pieces of leather together, but the final effect is totally worth it :)




Drugim pomysłem na ozdoby są znane wam już żołędzie. Zrobiłam je wszystkie białe a kapelusiki pociągnęłam brokatowym klejem z tego kursu. Zawiesiłam je na złotych niteczkach. I chociaż na zdjęciach tego nie widać to maluchy ślicznie pobłyskują w słońcu. Strasznie lubię takie połączenie bieli i złota.


The second type of ornaments are the acorns which you already know. All in white wool. I painted their caps with golden glitter glue from this tutorial and hung them on golden threads. It's not very visible on the photos but they shine lovely in daylight. I love the pairing of white and gold.




A jak tam wasze choinki? Znajdzie się na nich coś ręcznie robionego? Ubieracie je już teraz, czy bardziej tradycyjnie w okolicach wigilii?

6 komentarzy:

  1. ślicznie, jak zawsze =)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna, delikatna ozdoba.
    My z ubieraniem choinki tradycyjnie czekamy do wigilii. Później już tylko ostatnie, drobne porządki i świętujemy;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak jest u moich rodziców, ale ze mnie jest niecierpliwa osoba, więc chciałam mieć wcześniej ;)

      Usuń
  3. te żołędzie są takie wyjebiste, że aż trudno uwierzyć własnym oczom. mraaaaaau

    OdpowiedzUsuń