05 stycznia 2014

life lately #50


Soooooo, the New Year came :) I'm so happy. I was thinking where this idea of a clean slate comes from, it's only a change of number but feels so empowering. Do you know why? I stil haven't found the answer. 
► Just before the New Year's party the postman and delivery guy brought me one last present for this year. The heat embossing set. I'm thrilled, 'cos I was inspired by this technique for many months now :)
► Our party was small, if you can even call it a arty for two and the dog, but this is how we really like it :) We had lot's of fun and laughs and welcomed a New Year with joy!
► First day of New Year was a really lazy one for us, no work just time together playing a fantasy board game :) Guess who won!
► Also this weekend I'm back to my classes, I'm a little bittired and need to find my artsy mojo back. Wish me luck!

Iiiiiii nareszcie mamy Nowy Rok :) Cieszę się strasznie. I zastanawiam się skąd bierze się to uczucie nowego startu które daje mi takiego kopa, skoro tak na prawdę zmienia się tylko jakaś cyferka. Wiecie może, bo ja nie.
Tuż przed samym Sylwestrowym party listonosz i kurier przynieśli mój ostatni prezent - zestaw do embossingu na gorąco! Jestem w niebo wzięta bo marzyłam o nim już od dawna :)
Nasze przyjęcie było malutkie, o ile tak można to nazwać gdy była nas dwójka i pies, ale tak właśnie lubimy najbardziej. Dużo śmiechu i gadania a Nowy Rok przywitaliśmy radośnie!
Pierwszy dzień w roku był dla nas baaardzo leniwy, zero pracy więc w wolnym czasie pograliśmy trochę w nieco zakurzone planszówki. Zgadnijcie kto wygrał ;)
No a w weekend wróciłam na studia. Trochę jestem zmęczona i muszę znaleźć moją twórczą pasję na nowo. Trzymajcie za mnie kciuki!

6 komentarzy:

  1. Very beautiful photos! Can´t believe you are tired and need to find your art-mojo ;-))
    The party for two+dog looks great and so so yuuuummy!
    Happy new year from Berlin,
    Sandra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. thank you :))
      After Christmas I've become a little lazy and fed up with crafts and creativity, but slowly I'm regaining my powers :))

      Usuń
  2. trzymam kciuki mocno! i ciesze sie ze masz kopa bo ja nadal mam jakies depresyjne klimaty i nie mam ochoty robic NICZEGO oprocz czytania ksiazek..! nawet weny do szycia brak, zdarza sie raz na ruski rok ostatnio!!
    sylwester i nowy rok spedziliscie tak jak ja bym sobie to idealnie wymarzyla - we dwojke, jedzac i grajac. no pozazdroscic! :D
    ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ajjj Marysz :*** dajesz rade do przodu :)) przesyłam od nas słoneczko - to ono najbardziej motywuje mnie do działania :))

      Usuń