2011 w skrócie reporterskim:
1. Nowy rok rozpoczął się mało szumnie i dużą ilością pracy związaną z pisaniem inżynierki. 2. Dyplom obroniony, więc zamiast wziąć się do craftu byczyłam się pod ręcznie robionym kocykiem. 3. No i byczyłam się dalej czekając na wiosnę. 4. Doczekałam się wiosny i poszłam szaleć z aparatem, wyżywając się na wszystkich napotkanych kwiatach. 5. Postanowiłam spróbować swoich sił w czymś nowym i tak oto powstał mój pierwszy LOs, miejmy nadzieję nie ostatni. 6. Znów uczelnia pożarła mi mnóstwo czasu. 7. Podjęłam jedno z najcięższych wyzwań jak dotąd - roczne studia w USA. Brzmi dumnie nie? Podjęłam też wyzwanie 365 zdjęć, które niestety nie dobiło nawet setki. 8. Nawet nie wierzyłam w swoje szczęście będąc na koncercie jednego z moich ulubionych zespołów. Co prawda stałam z tyłu sceny bo bilety sprzedały się w kilka godzin, ale co tam! 9. Aby oderwać swoje myśli od pracy podjęłam się journalowego wyzwania… 10. …które udało mi się ukończyć :) 11. No i znów praca, niestety. 12. Szalony i chyba jeden z najprzyjemniejszych miesięcy w tym roku. Gromadzenie prezentów, grudniownik no i najważniejsze powrót na Święta do domu!
A co w tym roku? Po głowie chodzi mi mnóstwo pomysłów, ale wiem jak to się ze mną często kończy. Słomiany zapał i tyle… Dlatego będę starała się z tym walczyć. Poza tym organizacja czasu to coś co powinnam opanować, ale czy dam radę? Nie wiadomo.
A teraz zmykam, życząc Wam spóźnione wszystkiego najlepszego w nowym roku!
xoxo
Anti
P.S.
Poza tym mój licznik pokazuje mi, że to mój setny post! Juhuu :D
Anti przeczytałam w "RAPerskim skrócie" ahahah i już po cichu liczyłam ,że jakiś teledysk nakręciłaś! 8) a tu dupa...
OdpowiedzUsuńNo ale dobra- akie podsumowanie też może być ;)
Oby ten rok był mega twórczy wariatko :*
najlepiej nie planować;] ale jak już-to trzymam kciukasy!
OdpowiedzUsuńpewnie,że będzie;)
OdpowiedzUsuń2 i 3 ulubione!
Jasz - ahahah :D to może w przyszlym roku naucze sie rapować i tak podsumuje rok :P
OdpowiedzUsuńAn - haha, wiem :P ale ja muszę się jakoś wreszcie zacząć organizowac :)
Monisia - chodzi o to byczenie sie nie? :D
trzymam kciuki kochana ♥
OdpowiedzUsuńchociaz u mnie to zawsze trudno z organizacja..jakos tak spontanicznie zyje
Dziękuję :) Jak na razie się w miarę udaje, ale przed nami jeszcze caaały rok :P
Usuńlubie zapisywac postanowienia :))
OdpowiedzUsuń