Hej Kochani! Czy też już z niecierpliwością odliczacie dni do grudnia? Powiem Wam, że gdy poczytałam Wasze komentarze pod Facebookowym postem z candy to zdałam sobie sprawę, że jestem trochę w lesie z przygotowaniami świątecznymi. Ale spokojnie damy radę :) Jedno mam już gotowe - grudniownik i plany na niego. Tak jak rok i dwa lata temu, tak i teraz współpracuje z Gossamer Blue i ich przepięknym zestawem.
Gdy cztery lata temu szukałam czym jest grudniownik, znalazłam że jednym z jego założeń jest tworzenie codziennych wpisów. Ja jak zwykle postawię na kilka nieregularnych posiedzeń w miesiącu. W przeciwieństwie też do poprzednich lat, nie mam gotowych ułożonych stron, wszystko będzie bardziej na spontanie. Chcę też wyjść spoza koszulkowych ram i stworzyć kilka mini scrapowych stron nawiązując trochę do stylu grudniownika z 2012 roku.
Mimo, że albumy kieszonkowe są estetyczne i takie poukładane, to tęsknię za takim bałaganiarskim stylem. Jest on bardziej personalny i wcale nie czasochłonny. Dodatkowo, mój grudniownik z 2012 powstał na bazie szarych kopert - ilość dodatków była tu na prawdę niewielka, a powstał bardzo fajny albumik. Taki styl polecam tym co na przykład rozpoczynają swoją przygodę z grudniownikiem, nie mają wielu dodatków, lub też nie chcą poświęcać na to dużo pieniędzy. Wystarczy kilka świątecznych papierów, wstążki, tasiemki, jakiś alfabet i można śmiało zacząć działać :)
Nie mogę się już doczekać grudnia :) Uwielbiam go zwłaszcza za to, że nawet jeśli za oknem panuje półmrok, to aparat i telefon działają wtedy na zwiększonych foto-obrotach, my mamy większą motywację do ruszenia się z domu, a mróz, chłód czy śnieg z deszczem nie wydają się już takie straszne.
A jakie są wasze plany na grudniownik? Będzie bardziej DIY czy skorzystacie z jakiejś gotowej bazy?
Buziaki i do zobaczenia za chwilę z grudniowym foto wyzwaniem :)
U mnie w tym roku album insta, do tej pory sama robiłam bazę ale teraz chciałabym się "zakieszonkować" :) Zobaczymy co z tego wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńInsta album zapowiada się rewelacyjnie :) U mnie wszystkie klisze poszły na ślub, ale może na przyszły rok pomyślę o takim albumie :)
UsuńBardzo mi się podoba twój grudniownik z 2012 :D Ja w tym roku po raz pierwszy postanowiłam zmierzyć się z grudniownikiem :) Postawiłam na własnoręcznie przygotowane karty z papieru Kraft + ozdoby :) Parę stron już gotowych do zapełniania :D Na razie czasu brak, ale mam nadzieje w tak zwanym międzyczasie ozdabiać kolejne :D
OdpowiedzUsuńTrzymam więc kciuki za dopięcie projektu do końca :) Taki grudniownik to wspaniała pamiątka na lata, ja lubię nawet swoją szkaradkę z 2011 kiedy nie miałam prawie w ogóle materiałów scrapowych - a jednak jakoś coś zrobiłam i zamknęłam w nim wspomnienia :)
UsuńJa też zawsze robiłam sama bazę (szare koperty były dwa razy :P), jeden mam zbindowany. I dlatego w tym roku spróbuję koszulek, a co! Chociaż masz rację, te ręcznie robione karty mają swój klimat.
OdpowiedzUsuńMają mają :) Dlatego w tym roku pośród kieszonek chcę kilka kart, na których będę mogła sobie poszaleć :)
UsuńPonieważ w tym roku przepuściłam już za dużo kasy na przydasie postanowiłam wykorzystać jako bazę stary kalendarzyk z 2010 ;) oczywiście nie zapisany bo był zbyt fajny by go wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńZaczęłam już myśleć jak ozdobić karty ;)
A tekst przydatny! :)
Bardzo fajny pomysł! może warto puścić w ruch trochę białej farby akrylowej i jakiejś akwarelki aby zaszaleć ze stronami? Mnie w tym roku ciągnie do jakiś eksperymentów i mix mediów :)
UsuńNie bawiłam się mix mediami ;} Muszę popatrzeć w necie jakieś inspiracje ;}
UsuńZa pomocą gessa czy białej farby można zrobić na prawdę fajne rzeczy :) polecam :)
UsuńU mnie znowu kieszonki, ale chyba trochę mniej na spontanie- w zeszłym roku po prostu zgromadziłam materiały i działałam niemal od zera, w tym roku przygotowuję niektóre karty i dodatki wcześniej, żeby było szybciej :)
OdpowiedzUsuńoj tak, przygotowanie sobie ograniczonej liczby materialow przyspiesza pracę :) I sprzątanie też :P
Usuń