01 kwietnia 2017

JJ's album month 7 with Gossamer Blue

Hej Kochani! Witajcie w kwietniu (co już? Kwiecień? Ale jak??). Nowy miesiąc to oczywiście nowe zestawy od Gossamer Blue. Ale nie tylko to jest nowe dzisiaj. Nowy jest też album Julkowy - co mam na myśli? Otóż idealnie pierwsze pół roku zamknęło się w jednym albumie od Family Portraits i teraz zaczynam nowy. Szczerze mówiąc uwielbiam je! Trwała i ładna płócienna faktura, piękny kolor i kusząca cena - po prostu bomba. Jeśli się jeszcze nad nimi zastanawiacie to powiem Wam - przestańcie i kupujcie. To nie jest sponsoring - albumy kupiłam w zamian za pracę jaką wykonywałam dla FP. Ale nawet gdybym miała wydać realne pieniądze to nie wahałabym się.

materiały: Kwietniowe zestawy od Gossamer Blue - a właściwie głównie zestaw Life Pages

Siódmy miesiąc z Julką był nieco hardcore - a to dlatego że na dłuuugie dwa tygodnie Piotrek wyjechał za ocean a ja zostałam słomianą wdową. Powiem Wam w sekrecie, że gdyby nie bezcenna pomoc naszych mam to ja bym zwariowała chyba. JJ jest baaardzo kochanym ale wymagającym dzieciątkiem ;)


Siódmy miesiąc jest też nieco przełomowy, nasza zestresowana szpitalami i lekarzami bida nareszcie zaczęła ufać ludziom i nie ryczy już w niebogłosy na widok moich znajomych czy babć (tak, dostawała histerii nawet na babcie). Niech ktoś mi spróbuje powiedzieć, że dzieciaszki nie pamiętają… Pfffff!


Siódmy miesiąc to też czas gdy bobek nareszcie zainteresował się swoimi zabawkami - a ma ich tonę… Jakimś cudem, nie wiem jakim bo daje słowo, my kupiliśmy z 4 zabawki na krzyż, a pudło jest pełne… No ale i tak hitem zabawkowym są: tubka kremu, strzykawka od syropu, puszka kremu, butelka probiotyku, i szklanka mamy - najlepej pełna coby matkę oblać.


No i końcówka. Jak zawsze list i kilka słonecznych i pozytywnych fotek małej :)


A na deser detale.






Buziaki i do zobaczenia wkrótce,
będę miała dla Was coś fajnego i baardzo nostalgicznego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz