A o to przed wami drobiazg przygotowany ze skrawków, śmietków, guzika i szklanych perełek specjalnie na powitanie Nowego Roku. Robiony jak zwykle na ostatnią chwilę. Zdjęcie buro nijakie bo ciemno, w domu burdel panuje niesamowity a ja tylko siedzę i ślęczę nad setnym już artykułem do przeczytania. Ale, ale! Dosyć marudzenia! Oto cuś:
I to na tyle więcej nie będzie. Serioserio Jasz :* Dopóki się nie obronię (czytaj połowa lutego) nie tykam się craftu :( Ale potem? Ojj :)))) spodziewajcie się jakiś zmian na blogu, napływu mojej twórczości, zdjęć. Mam trochę postanowień noworocznych związanych z moimi przejawami ar(u)tyzmu i mam nadzieję, że dam radę wszystkiemu podołać. A teraz won z powrotem do pracy!
Trzymajcie się Wszystkie (no jeśli chłopy tu też wpadają to Wszyscy) ciepluchno, nie dawajcie się burości! (pamiętajcie dni robią się już coraz dłuższe!)
papap
:*
I jak tu Cię nie kochać? No jak? ahahaha
OdpowiedzUsuńMoja droga! Daję Ci zatem czas do połowy lutego (ale tej krótszej ahahah). Więc głowy Twej zaprzątać nie będę :D
Jużem jest usatysfakcjonowana tymże postem! ♥
Broszka(?) pierwsza klasa! Musiałaś wyglądać zabójczo yhyhyhy
ściskam!
(do lutego si jaaaaaaaaaaaaaaa i trzymam kciukosy) :*:*
Ojaa :D dzieki CI wielkie za łaske o JAsz bosa :* :DD
OdpowiedzUsuńTo je naszyjnik, z powiedzmy, no broszką :D
(dzięks :*)
demyt miałam napisać, że naszyjnik! ale jakoś w ostatniej chwili na broszęęę się zdecydowałam! hahaha
OdpowiedzUsuńznaj me dobre serce 8)
cudeńko!!!! już widzę w wersji łajt :P nooo może ecru :]
OdpowiedzUsuńto bron się jak najszybciej i działaj :]
Ale łaaaddddneeee :) Zgapię i zrobię podobną :P
OdpowiedzUsuńJa miałam poślizg pół roku z moją pracą dyplomową :) A jak już doszło do zdawania, to komisji nawet nie chciało się mnie słuchać - miało być 20 minut na prezentacje, a mój promotor z tekstem "to co? w 5 minut się Pani wyrobi i po sprawie?". No i się wyrobiłam :) Ach te wspomnienia ;)
Jasz haha :D :* można to nazwać perłami z broszką :P
OdpowiedzUsuńAnitka! Też to tak widziałam, ale "kreacja" była cała czarna, więc romantyczne bizu odpadało. Ale jak nazbieram śmieci na nową to może zrobię biało/ecru :)
ja.majka - no zgapiaj, ale powiedz od kogo pomysl zabierasz. Co sie pracy i obrony tyczy, nas biorą potwornie na serio, bo jesteśmy pierwszym rocznikiem w nowym dwustopniowym systemie... lekko nie będzie.
szybko zrobiony ale bardzo ładny i też Noworocznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja zdradzę wszystkim - ONA DZISIAJ MA URODZINY! :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego! :*
haha Goś, downie dziękuje :* ale tu już nikt nie zagląda :P
OdpowiedzUsuńo w pytę o_O
OdpowiedzUsuńi NIC nic nie mówiłaś?!!!!!!
foch...
Ja do dat w ogóle nie mam pamięci, a do takich których kompletnie nie znam ahahaa to już w ogóle! Sto lat maszkaro cudna!!!
Niechaj twórczość Cię nie opuszcza! (wena się znaczy)
i chooo na piwo :D (oranżadę się znaczy...)
Jaszka :*** dzięki dziołcho :D powiem CI szczerze, że niespodziewane spóźnione życzenia są jeszcze lepsze od spodziewanych w dniu urodzin :D wena jest ze mną i dusi się pod nawałem pracy i nauki, ale jeszcze chwila jeszcze chwila i wybuchnie :D zresztą sama zobaczysz :PPP a piwo, znaczy oranżadę, to ja bardzo chętnie poproszę :D
OdpowiedzUsuńyhhyhyhy no ja myślę! a już takie bez ładu i składu to w ogóle wypas! ahaha :*:*
OdpowiedzUsuńJa serio się lękam z czym Ty po tej sesji wyskoczysz o_O
No to na dżandżarade jesteśmy umówione :D
buziol :*
No to teraz możesz zabrać się za szycie, malowanie, zdobienie, projektowanie, rysowanie, wycinanie, klejenie, szydełkowanie, kolażowanie, tworzenie, dzierganie, filcowanie i spanie! :D
OdpowiedzUsuńGoś - spanie wybrałam jako pierwsze :P:P
OdpowiedzUsuńDobry wybór! :D
OdpowiedzUsuńNie żebym coś mówiła... ale jakoś tak powrót miał być? a tu migi wymigi! a fe!
OdpowiedzUsuń:D
no erm... bedzie post dzisiaj :D obiecuje :PP
OdpowiedzUsuńobiecanki-cacanki! :P
OdpowiedzUsuńcicho baby :P
OdpowiedzUsuń