18 września 2011

Co mi w duszy gra

To wyzwanie było trudne. Z muzyką kiedyś byłam za pan brat i nie mogłam bez niej żyć, potem przyszła coma i nic się właściwie między nami nie działo, a teraz związek powoli rozkwita. Ale przez te wszystkie perturbacje trudno mi się określić i powiedzieć "o, to jest moja ukochana, ta jedyna piosenka". Aby podołać wyzwaniu, pogrzebałam we wspomnieniach i znalazłam coś co nuciłam zawsze i wszędzie lata temu. I chociaż teraz już nie słucham tego utworu, to nadal gdy gdzieś go usłyszę to ożywają wspomnienia…


Journal Prompt 10:  Illustrate your all time favorite song :)  

Podpowiedź dziesiąta: Zilustruj swoją najulubieńszą piosenkę :)

ekhm… Mam nadzieję, że jakoś przypada do gustu po ostatniej kiszce jaka mi wyszła :P

papa
Anti

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz