10 czerwca 2013

life lately #20


Jej! To już 20 tydzień w tej serii! Niemożliwe jak ten czas pędzi. Dzięki takiej dokumentacji, przynajmniej wiem co się kiedy działo i nie mam tego wrażenia, że czas przeleciał mi przez palce.
▶ W tym tygodniu było sporo scrapowania i trochę nagromadziło mi się trochę prac czekających na publikację, więc wpadajcie tu często :)
▶ Dobijająca pogoda wpędziła mnie do łóżka, noż depresji można dostać. Na ratunek ciepła herbatka w boskim kubku od Magdy i przeglądanie blogów w miękkiej pościeli.
▶ A po tym jak się namarudziłam na pogodę nareszcie zrobiło się ciepło! Hurraa! Czas na mrożoną kawę :)
▶ W sobotę z dawien dawna oczekiwany zlot w Warszawie! Poza świetnym spotkaniem, wzięłam też udział w warsztatach Lejdi i Uli i powiem wam, że dzięki tym dwóm polubię chyba śmieci na scrapach! Pokażę wam też później co zmajstrowałam pod ich czujnym okiem.

Wow! It's the 20th edition of this series! It's incredible how fast the time passes! But thanks to such documentation I don't have the feeling of wasted time 'cos I know that a lot happened :)
This week was about scrapbooking. I have quite a lot of works to show you so come in here often to see new pages :)
The depressing weather put me into bed. The only thing that helped was warm tea from the best mug ever (from Magda) and some blog reading in a soft bedding.
And after I thought it's terrible sunny days came! At last! I missed iced coffee outside.
On Sunday there was a long anticipated scrapbooking meeting in Warsaw! Beside seeing some friends I participated in  workshops by Lejdi and Ula and I'm telling you, I'm starting to like rubbish on scraps! Later I'll show you what I created thanks to girls.

buziaki
xoxo

2 komentarze:

  1. Kasia, życzę lepsiejszej pogody i energii do działania!! I czekam z niecierpliwością na scrapy i powodzenia z ASP!! gdzieś mi mignęło że to już za moment:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na złość pogoda znów się skaszaniła. Dzięki :*

      Usuń