Hej Kochani! Uhhh, no i mamy listopad dla mnie stoi on na równi ze styczniem i lutym pod względem nielubianych miesięcy. Ale cóż… Okraszam go sobie jak mogę kolorami. Jesienią na szczęście jest kilak fajnych okazji by zanurzyć się w papierach i stworzyć coś dla kogoś. Na szczęście dziecieł pozwolił mi na te małe radości i tak powstała garść kartek z najnowszych listopadowych zestawów od Gossamer Blue.
materiały: listopadowe zestawy od Gossamer Blue |
Jak zwykle ja w kartkowym temacie stawiam na prostotę. Czy wiecie w ogóle, że kiedyś dawno dawno temu, zapierałam się, że nie będę robić kartek bo nie umiem? No nie powiem, żebym była w tym teraz jakoś wybitna, ale takie minimalne kompozycje jakoś mi idą i nie medytuję nad kompozycją godzinami (bo i nie mam tyle czasu :P). Dlatego kilka papierów, kilka dodatków i gotowe :)
Poniższą karteluchę bardzo lubię. Za to Happy, happy, happy :) Jest wyjątkowa bo dla mojego męża z okazji 30 urodzin! Wszystkiego najlepszego Kochanie, jeśli kiedykolwiek zajrzysz i przeczytasz to :*
I to by było na tyle :)
A już niedługo zapraszam z powrotem do kieszonkowych albumów.
Buziaki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz