04 grudnia 2012

karteluchy od czapy {unpaired cards}

Dzisiaj przybywam do was z dwiema karteluchami. Każda inna i tematem są zupełnie nie związane. Pierwsza będzie moim debiutem w temacie ślubnym. Potrzeba matką wynalazku, stwierdziłam, że na ślub koleżanki nie będę kupować gotowców tylko sama coś zmajstruję. Mnie i koleżance daleko jest do romantycznych koronek, więc poszłam na żywioł i tylko trochę nawiązałam do stylu ślubnych kartek. Co tym myślicie?


Today I come to you with two totally different cards. First one will be my debut in wedding area. The need is a mother of invention, and I decided that I won't buy any commercial card for my friend, so I made one myself. Together with her we are not fans of romantic style, so it was easier for me to do this card, and added only few traditional accents. WHat do you think about that?




W przypadku drugiej kartki, postanowiłam zerwać na chwile z moim przywiązaniem do ostatnich kolekcji ILS i sięgnęłam do prehistorii ;) Dzięki Kasi Worqshop stałam się bogatsza o kolekcję Love&Merry. I chociaż macam ją niemalże codziennie z zamiarem pocięcia, to nie umiem się za nią porządnie zabrać. No ale chociaż kolorystykę zmieniłam :)


In case of the second card, I decided to change the color scheme. I love the newest ILS collections, but thanks to Kasia Worqshop I own an old one set of papers Love&Merry. And although I touch them almost every day with idea to cut them I'm very reluctant to for this really. Oh, at least for this card I changed the color scheme :)


Karteczkę zrobiłam do najnowszej mapki worQshopowej, którą możecie zobaczyć na Art-Piaskownicy. Strasznie fajnie się z nią pracowało, więc zapraszam i was na piaskownicowego bloga po łyk inspiracji i motywacji do kartkowego działania :)


The card is made according to WorQshop's sketch on Art-Piaskownica, which you can see today on our blog. It was really nice to work with and I encourage you to go to Piaskownica's blog to see more of our works. Feel inspired and motivated to work, go on :)

17 komentarzy:

  1. Slubna kartka wyszla przepieknie :) sama chcialabym taka dostac! powinnas czesciej kartki robic bo wychodza niesamowicie! ta swiateczna tez, az chyba cie zliftuje :D niach niach :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahaha, a nie robie często :P Teraz jest sezon kartkowy, ppotem wszystko zdechnie i wrócę do LOsów ;) Liftuj liftuj :*

      Usuń
  2. świąteczna kartka powala :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślubna kartka nietypowa i przez to fajna. i te motyle w brzuchu na niej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie też je tak skojarzyłam :)) dzięki!

      Usuń
  4. piękna! Szczególnie ta ślubna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem fanką twoich kartek, ta ślubna to po prostu majstersztyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękujemy bardzo za kartkę ślubną! Jest przepiękna i ślicznie prezentuje się na półce!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Eh, czemu ja nie umiem robić takich cudów??!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze niedawno też nie umiałam, nic tylko zacząć i szybko się nauczysz :)

      Usuń