Tydzień po Krakowie spędziłam smarkając i dmuchając nosem. Tydzień kiepski chociaż zaczął się wspaniale bo jeszcze w Krakowie. Przeziębienie zwalczałam ciepełkiem, herbatą ibupromem na tyle dobrze, że w czwartek poszłam na immatrykulacje. Największą z tego radością był powrót zniżki na mpk (mam też dodatkowo jeszcze 4 miesiące zniżki na pkp :P). A w przerwach między smarkaniem i kichaniem żywiłam rodzinkę pysznymi rzeczami bo sezon na prawdziwki był w pełni.
The week aftetr Cracow was an ill one. It was bad although it started good with yummy breakfast together with Magda in. At home I tried to fight off the cold with all that is warm and hot plus some painkillers. It helped and I felt really good when I went for the student oath ceremony. The best part is that I have my transportation discount back. And when at home I cooked delicious dinners for us - it's mushroom season at its fullest!
Ten tydzień był cudny! Obfitował w słoneczne dni a jesień kwitła w pełni. Z każdych spacerów znoszę do domu jakieś jesienne drobiazgi. Nie umiem się po prostu oprzeć tym cudnym kolorom, szkoda tylko, że liście opadają tak błyskawicznie… z dnia na dzień drzewa robią się gołe. Udało mi się jednak uchwycić trochę tych kolorowych momentów np. w drodze na uczelnię. Tak ten weekend należał w pełni do zjazdu. Powiem tyle - było świetnie i już nie mogę się doczekać kolejnego :) A jak Wam minął ten tydzień? Mam nadzieję, że zdrowo i wesoło :)
This week was wonderful It was filled with sunny days and Fall is at its fullest. I bring home some nature from every walk I go - I'm just in love with the season. Its a pity that it comes and goes so quickly - it takes one night for trees to loose all leaves But I managed to snap some beautiful photos of autumn on my way to art academy. Yup! This weekend was all about classes and I'm telling you it was awesome! I can't wait for another meeting. And how was your week? I hope that it was nice :)
xoxo
Też szkolnie :) I też podziwiając jesień :)
OdpowiedzUsuńJejku :)) Zdecudowałaś się więc na studia? Fajnie, ja tam uważam że chociaż jeden rok każdemu się przyda bo to niezłe doświadczenie :))
UsuńAle Ci zazdroszczę tej jesieni! U mnie najpierw było zielono, a teraz jak się zakolorowiło to ciągle pada i nie ma jak się po parku przejść nawet :/
OdpowiedzUsuńto jest najgorsze :/ u nas na zmiane slonce z chmurami. Wiecej tego drugiego, wiec slonecznymi dniami staram sie cieszyc na maksa :)
Usuńi nastala jesien ♥ piekne zdjecia w brazowej tonacji
OdpowiedzUsuńmoja legitymacja studencka i jej design przypomina bilet do cyrku :)) pozdrawiam cieplutko !
ja lubilam swoja stara legitke jak karta kredytowa, ta ksiazeczka mi jakos nie lezy… no ale, jest znizka :D
Usuń