03 grudnia 2012

plany i podsumowania {plans and summaries}


Z małym poślizgiem ale są :) Niestety mam spadek formy spowodowany przeziębieniem, dlatego też wiele posty ukazują się z opóźnieniem. No ale mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe. Listopad minął mi w mgnieniu oka, a to chyba przez to ciągłe wyczekiwanie grudnia. Teraz staram się aby każdy dzień trwał jak najdłużej, by grudniowy czas nie minął za szybko.

It's a little late but due to some cold I have problems with regular posting. But I hope you won't mind it. November has gone so quickly, mostly because I was eagerly waiting for December to come. Now I'm trying every method to slow down the time, so this month lasts forever :)


Niewątpliwie największym hitem listopada był wspólny projekt z Kasią: Inspire me Christmas 2012, w ramach którego dzielimy się z wami inspiracjami na święta i różnymi DIY. Poza tym tak jak zaplanowałam powstał mój drugi w życiu grudniownik, który zamierzam regularnie uzupełniać. U Noomiy zaś pojawił się mój artykuł o fotografii analogowej. Wszystko to sprawiło, że nie było mowy o żadnej jesiennej chandrze :)

Without a doubt our project with Kasia: Inspire me Christmas 2012 was a hit in November. We shared a lot of inspiration and easy DIYs to prepare ourselves for Christmas. Moreover as planned I made my second December Daily journal and I plan to fill it in regularly  Also on Noomiy's blog you can read my article on analogue photography (PL only). All of this brought lots of happiness and there was no thought of autumn depression. Hurray!


#1 Ten punkt już jest rozpoczęty, ale jest jeszcze sporo do zrobienia. Na przykład wysprzątanie mieszkania… / This has already started, but there is still a lot to be done. Like cleaning whole home…

#2 Jest taki kocyk, który zaczęłam wczesną jesienią, zrobiłam pół, a teraz bidak leży w kącie i czeka na litość. / There's a blanket I started crocheting in early fall, it's half done now and awaits mercy somewhere in the corner.

#3 Haha, wiem, że zaraz koniec świata, ale grudzień to czas kiedy lubię pomyśleć o planach na przyszły rok, nawet jeśli ten miałby nie nadejść :P / ahaha, I know that it's the end of the world soon, but December is the month when I think of plans for the upcoming new year, even if it's not going to come this time :P

#4 Jesienno zimowe dni to dobry czas by ograniczyć trochę kawowe uzależnienie i przerzucić się na herbaciane napary. / Fall and winter days are good opportunity to lower the caffeine addiction and start a new one with tea.

#5 Pamiętacie to >>klick<<, ja tak, co jakiś czas odhaczam jakiś punkt, a teraz gdy zostało już mało czasu, chciałabym odhaczyć jeszcze kilka zadań z listy 24 before 25. / Do you remember this >>click<<. I do and from time to time a revise my 24 before 25 to check off some points. Now with little tim left I wont to finish some more.

#6 Grudniownik, niech nie będzie jedynym dokumentem. Chcę robić zdjęcia, może jakąś stronę w innym journalu, zapisać wspomnienia nawet tutaj, na blogu :) / I want DD journal to be not the only memory of this December. I want to snap photos, make some journal pages, and capture memories even on this blog :)

A jakie są wasze plany na ostatni miesiąc 2012? Macie coś zaplanowane po końcu świata? No i mam nadzieję, że nie dacie się zwariować Świątecznemu zawirowaniu, znajdziecie trochę czasu z herbatą, aby poczuć prawdziwą magię :)

And what are your plans for the last month of 2012? Do you have something planned after the end of the world? I hope that you won't go crazy because of all this Christmas emotions, and you will find some time with a warm cup of tea to feel the magic of Holidays.


xoxo

2 komentarze: